Początek koncepcji- Nikola Tesla
Zapoznając się z historią życia Nikola Tesli, naukowca przełomu XIX i XX wieku, można zauważyć, jak bezwzględny świat pieniądza niszczy wielkich, inteligentnych ludzi. Być może wystarczyłby dobry menager, by Tesla stał się najbardziej popularnym i rozpoznawanym naukowcem wszechczasów. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele mu zawdzięczamy.
Był pomysłodawcą wielu rozwiązań, które później dopracowywali inni naukowcy.
Jego najbardziej kontrowersyjna koncepcja to bezprzewodowe przesyłanie energii. Prace nad tym projektem rozpoczął od wykorzystania podziemnych fal stojących. Dzięki tej metodzie udało się wtedy zasilić 200 lamp (wsadzonych bezpośrednio do ziemi) z odległości 40 km. Niestety wiązało się to z ogromną ilością skutków ubocznych, których człowiek nie potrafi kontrolować, takich jak burze i rozładowania elektryczne przebiegające pod stopami przechodzących ludzi.
Następnym krokiem ku zmodernizowaniu energetyki był projekt wieży z Wadenclyffe, która w założeniu miała zostać centrum przesyłania energii elektrycznej (oczywiście bezprzewodowo). Prąd z tego miejsca miałby być udostępniany do każdego zakątka na całym świecie, a odbiór możliwy przez podręczne przyrządy, jak walizka i niewielka antena. Prace przerwano na skutek utracenia sponsora badań.
Tesla wiele razy zwracał uwagę na możliwość otrzymywania darmowej energii elektrycznej i jej bezprzewodowego przesyłu, niestety śmiałe idee i pomysły wyprzedzały jego epokę, nikt nie brał na poważnie słów “szalonego naukowca”.
Ale dzisiaj…
Minęło 100 lat od tamtych wydarzeń i nadal trwają prace udoskonalające dokonania Tesli. Japońscy naukowcy z wykorzystaniem mikrofal przesłali energię z mocą 1,8 kW na odległości 55 metrów w normalnych warunkach panujących na Ziemi.
Takie osiągnięcia otwierają drogę do pozyskiwania energii słonecznej na orbitach geostacjonarnych. Naukowcy datują innowacje na 2040 rok. Jest to bardzo bliska perspektywa biorąc pod uwagę dzisiejszą gospodarkę opartą na ropie, gazie i węglu kamiennym. Można zauważyć, że nie wszystkich uszczęśliwi niemal pełne uniezależnienie się świata od tych środków. Pozostaje pytanie, jak bardzo wpływowa jest ta mniejszość i jak wiele może zrobić, żeby chronić swoje interesy.
WiFi a WiTri
Jednak nie trzeba spoglądać tak daleko w przyszłość, żeby zaobserwować bezprzewodowy przesył energii elektrycznej. Z takich rozwiązań korzystamy już dziś. Dzięki badaniom naukowców z MIT opracowano program WiTricity polegający na wytworzeniu rezonansu magnetycznego. Dwa obiekty rezonujące w tej samej częstotliwości mogą przesyłać między sobą energię i praktycznie nie oddziałuje na inne przedmioty znajdujące się w pobliżu. Tym samym umożliwia ładowanie małych urządzeń użytku codziennego, np. telefonów, laptopów, telewizorów… Zasięg działania WiTri jest ograniczony i funkcjonuje na podobnej zasadzie jak wi-fi w budynku -potrzebna jest stacja wytwarzająca pole (Source Resonator).
Technologia pędzi w niesamowitym tempie. Dwudziesty wiek przyniósł nam odbiorniki radiowe i telewizyjne, telefony komórkowe umożliwiające rozmowy i wysyłanie krótkich wiadomości tekstowych. W przeciągu kilku ostatnich lat tego stulecia okazało się, że do korzystania z internetu nie potrzeba bezpośredniego połączenia- dane mogą swobodnie być przesyłane za pomocą fal radiowych.
Wszystko zmierza do usunięcia z naszego życia uciążliwych przewodów łączących urządzenia elektryczne ze źródłem energii. Wydaje się, że już niedługo zupełnie zapomnimy o ładowarkach do telefonów czy laptopów. Prognozy bezprzewodowego przesyłu prądu są obiecujące. Marzenia o darmowej energii są na dobrej drodze do spełnienia.
