powerwall-2-i-solar-roof

Magazynowanie energii generowanej w domowych układach fotowoltaicznych na dużą skalę przestało być traktowane jako melodia przyszłości tylko nieuchronna konsekwencja wyczerpywania się naturalnych pokładów dominujących surowców energetycznych. Same układy fotowoltaiczne mocowane na dachach domów nie wzbudzają już zaskoczenia i stają się naturalnym elementem otaczającej nas rzeczywistości. I gdy zaczęliśmy oswajać się z takim widokiem, znalazł się ktoś, kto postanowił poszerzyć ten obraz o nowe rozwiązania.

Słuchając wystąpień największych wizjonerów i pionierów najważniejszych technologicznych rozwiązań ostatnich lat nietrudno dojść do wniosku, że największy potencjał badawczy kryje się w Odnawialnych Źródłach Energii. Impulsem do rozwoju technologii pozwalających na stopniowe odejście od konwencjonalnych źródeł energii innych niż węgiel, ropa i gaz ziemny są nie tylko kolejne prace badawcze opisywane na łamach naukowych magazynów. Niektóre z nich będą dostępne dla szerokiego społeczeństwa już w niedalekiej przyszłości. Gdzie szukać rozwiązań? Cóż, niekiedy wystarczy spojrzeć w … Słońce. I tym tropem podąża właśnie lider koncernu Tesla.

Elon Musk nie zwalnia tempa i po raz kolejny z medialną pompą ogłasza wyniki swoich prac. O ile nowa wersja magazynu energii Powerwall była dość łatwa do przewidzenia, tak drugie ogłoszenie wywołało spore emocje. Zacznijmy jednak od początku. Podczas konferencji przedstawił dwa rozwiązania, które mają na celu przybliżenie gospodarstw domowych do energetycznej samowystarczalności opartej na generacji energii pochodzącej z najbliższej nam gwiazdy.

Powerwall drugiej generacji

Nowe litowo-jonowe magazyny energii Powerwall mają dwukrotnie większą pojemność niż magazyny pierwszej generacji, co oznacza że obecnie mogą pomieścić 14 kWh energii elektrycznej. W trybie szczytowym Powerwall 2 będzie mógł dać 7 kW mocy elektrycznej, a w trybie ciągłym będzie to 5 kW. Waga pojedynczej baterii to 110 kg, dzięki czemu może być zawieszona zarówno na ścianie, jak i zamontowana w pozycji stojącej.

Baterie będzie można łączyć, przy czym do jednej instalacji można wykorzystać do 9 urządzeń, co oznacza, że maksymalne zmagazynowanie energii będzie wynosiło 126 KWh. Taka pojemność sprawi, że instalacją Powerwalli będą zainteresowane nie tylko gospodarstwa domowe, ale także firmy.  Niewykluczone, że urządzenia te będą również przydatne w przypadku nagłego braku zasilania w energię elektryczną.

Ile to kosztuje?

W USA całkowite koszty związane z zakupem baterii wynoszą 6,5 tys. USD, jednak aż 5 tys. USD to cena samego Powerwalla. Koszt montażu urządzenia wynosi 1 tys. USD, a kaucja za sprzęt to 500 USD. Gwarancja jest ważna przez 10 lat. Cena urządzenia, jak i same koszty jej instalacji w innych krajach nie są jeszcze znane.

Dodatkowo firma pochwaliła się, że dotychczas zainstalowała takie magazyny energii aż w 18 krajach o łącznej pojemności 300 MWh. I to wszystko zaledwie rok od premiery- te liczby robią wrażenie.

Niespodzianka Muska

Niebezpiecznie byłoby się zakładać o to, że Elon Musk niczym już nie zaskoczy (w końcu mowa o człowieku, który planuje wysłać ludzi na Marsa w 2024 roku). I chociaż skala nowego projektu wizjonera jest mniejsza, to nadal jest imponująca. Bo jak inaczej nazwać wprowadzenie na rynek dachu solarnego (Solar Roof)?

Jak to działa? „Dachówka” Tesli składa się z trzech segmentów- wzmacnianego szkła ochronnego, powłoki oraz wysokosprawnego ogniwa fotowoltaicznego. Niestety, mimo efektownej prezentacji nie podano konkretnych, technicznych informacji na temat rozwiązania. Wiemy jedynie, że:

  • dach od Tesli nie będzie zawierać widocznych paneli- jego wygląd ma być zbliżony do standardowych dachów spotykanych obecnie w domach jednorodzinnych. Zresztą ciężko się spodziewać czegoś innego, gdyż wszystkie firmy nadzorowane przez Muska znane są z dbałości o estetykę swoich produktów;
  • Solar Roof będzie dostępny w czterech wersjach (nazwy producenta): Textured Glass Tile, Slate Glass Tile, Tuscan Glass Tile, and Smooth Glass Tile;
  • dachy niezależnie od stylu wykonania mają być bardzo wytrzymałe i służyć przez długie lata. Dodatkowo, producent zapewnia, że instalacja rozwiązania będzie bardziej opłacalna niż suma kosztów budowy zwykłego dachu oraz opłat za energię elektryczną. Brzmi rewelacyjnie, ale z oceną należy się wstrzymać do dnia publikacji danych dotyczących cen, żywotności oraz dokładnej specyfikacji technicznej produktu.

Produkcja pierwszych dachów Tesli ma się rozpocząć w połowie 2017 roku. W chwili obecnej nie wiadomo, kiedy trafi do masowej sprzedaży.

Co z tego wynika?

O ile żadne z opisywanych rozwiązań nie jest szczególnie innowacyjne, to sam fakt, że podpisuje się pod nimi Elon Musk sprawia, że konkurencja nie może spać spokojnie. Fakt, że Tesla przedstawia swoje projekty podczas publicznych prezentacji uświadamia bowiem, że rozwiązania o których jeszcze niedawno dyskutowano jedynie w teorii niedługo mogą trafić na sklepowe półki. Sam Musk coraz odważniej realizuje własną wizję walki z ubóstwem energetycznym oraz mocno propaguje generację energii elektrycznej poprzez fotowoltaikę.

Co ważniejsze, kolejne jego przedsięwzięcia układają się jak puzzle w logiczną całość. Może inteligentny, samowystarczalny energetycznie dom z magazynem elektrycznym zapewniającym zasilanie w momentach szczytowego zapotrzebowania na energię oraz umożliwiającym ładowanie samochodu elektrycznego w nocy to nie tak daleka melodia przyszłości, jakby się mogło wydawać chociażby jeszcze rok temu?

Ciekawe, co będzie pierwsze: osiedla domów wykorzystujących odnawialne źródła energii, czy pierwszy załogowy lot na Czerwoną Planetę?

Konferencja dotycząca nowych produktów Elona Muska jest dostępna w linku poniżej: https://www.youtube.com/watch?v=-mUJnKI3ipI


Autor: Bartek Dobrowolski


Źródła:

[1] https://www.bloomberg.com/news/articles/2016-10-29/musk-unveils-solar-roof-shingles-at-los-angeles-event-friday

[2] http://www.spidersweb.pl/2016/10/tesla-solar-roof.html

[3] https://www.engadget.com/2016/10/28/tesla-unveils-its-solar-roof-and-powerwall-2/

Pokaż więcej w  Budynek i Energia
Brak możliwości skomentowania

Sprawdź również

Europejski Dzień bez Samochodu – korzyść dla naszej kieszeni oraz dla środowiska

Dziś 22 września, czyli Europejski Dzień bez Samochodu. Kto wymyślił taki dzień, gdzie się…