Teoretycznie zerowa emisja CO2 Nie wliczając obróbki oraz transportu towaru od dostawców do elektrowni, rośliny podczas wzrostu wychwytują taką samą ilość (tfu…) CO2, jaka emitowana jest podczas procesu ich spalania. Dobre, bo polskie Nie jestem zwolennikiem nakładania wysokich ceł na importowane produkty ani utrudniania pracy lokalnych importerów. Wolę jednak zapłacić za prąd i ciepło wyprodukowane z roślin (najlepiej posadzonych zamiast …